Stosunek do dorosłych ludzi
przyjazny do wszystkich, choć jeśli ma możliwość, preferuje kontakt z kobietami
Stosunek do dzieci
brak informacji – nie był sprawdzany; raczej dogada się ze starszymi dziećmi
Inne cechy
bez problemu jeździ samochodem, nie ma choroby lokomocyjnej; ładnie chodzi na smyczy; potrzebuje bliskiego kontaktu z człowiekiem; zachowuje czystość; bardzo lubi piłeczki
Ma dom
Perun w domu tymczasowym
W domu tymczasowym od razu nastąpiła poprawa w zachowaniu – Perun przestał niszczyć, czy zaczął mieć intensywny, stały kontakt z człowiekiem. Poprawił się również stan jego zdrowia, bo zniknęły nawracające biegunki. Okazało się jednak, że Perun ma nieco problemów zdrowotnych. W domu tymczasowym na początku wyleczona została giardia. Następnie potrzebna była ingerencja psiego gastrologa – obecnie Perun ma leczony nieżyt żołądka, którego nabawił się z powodu stresu i zjadania niejadalnych przedmiotów. Po wyleczeniu z problemów gastrycznych potrzebna będzie konsultacja z psim stomatologiem, a także – prawdopodobnie – leczenie zębów.
Historia
Perun trafił do schroniska po śmierci opiekunki. Poprzednio mieszkał w domu, był blisko związany z człowiekiem, dlatego bardzo źle znosił pobyt w schronisku. Nawet przeniesienie go do indywidualnego kojca, gdzie miał więcej kontaktu z wolontariuszami, nie przyniosło znacznej poprawy. Perun cierpiał z powodu nawracających biegunek na tle stresowym. Niszczył wszystko, co miał w kojcu, a jak się potem okazało – część rzeczy (jak kawałki budy) zjadał. Przy tym doznawał urazów zębów i pyska. Nie potrafił pogodzić się z tym, że trafił do schroniska. Pomimo maksymalnej uwagi, którą mogli mu poświęcić wolontariusze, jego problemy nie znikały. Stąd wzięła się decyzja o zabraniu Peruna do domu tymczasowego fundacji.